Brukarz, czy jakoś tam
Strajkują nauczyciele...
No cóż, niech sobie strajkują, ich sprawa. Gdyby ktoś w tym kraju nieszczęśliwym miał jaja, to wypieprzyłby ich wszystkich na zbity pysk z wilczym biletem. Znam dość dobrze to środowisko, ale nie mam najmniejszego zamiaru uogólniać spraw. Jednak stary czerwony Brukarz, czy jak tam się nazywa to gość, który nie tylko ma czerwoną proweniencję, ale też czerwony nos , oczy i policzki. Ciekawe dlaczego. Myślę, że nie od wody gazowanej.
Jednak w tym kraju nie ma ludzi z jajami, szczególnie pośród tej władzy, co to niektórych rodzice „samego znali Stalina” jak to mówi pismo. Oto nie słyszałem, żeby szkoły prywatne strajkowały i muszą się słuchać tego gościa co to czyta z kartki, bo on sam nawet nie wie co myśli. Gdyby albowiem starsi i mądrzejsi się przeziębili lub zapadli na przykład na gorączkę to ten jegomość również nakazałby iść nauczycielom na L4, bo jaki mógłby dać rozkaz? No jaki Panie Brukarz?
Ja też chodziłem kiedyś do szkoły, naprawdę. Była taka powieść Lalka, narzucona interpretacja polegała na tym, że lalka była Iza, w skrócie mówiąc taka szlachta gołota. Nawet kiedyś swoją małżonkę pytałem i też jest zwolennikiem tej narracji. Ale ja mam inne spojrzenie na ten temat, a mianowicie taki, że lalka był właśnie Wokulski, którym kręciła ta panienka wątpliwej inteligencji i wątpliwej zapewne urody, ale się chłopak zakochał. Na to nie ma rady, serce służy raczej złym wyborom, a dobrobyt służy przeważnie złym wyborom. Nie jest tak, że Słowacki „dobrym poetą był”. Był jakim był, Miłosz był też, który jak się wyraził „był chory na Polskę”. Cudownym zaś był Pan Zbigniew Herbert, którego przesłanie na pewno pozostanie na zawsze dla tych, którzy to rozumieją.
Jakiś czas temu Ludwik Dorn, ochrzczony Żyd, czyli dziś rzymski katolik(chyba, że coś znów namieszał) wobec strajków lekarzy raczył był powiedzieć, że jak lekarze będą podskakiwać zbyt wysoko, to „obuje ich w kamasze”. Panie Szanowny Ludwiku szacunek za to, całkowicie popierałem to, co Pan zamierzał. Co prawda coś wytargowali, ale generalnie zamknęli buzie i poszli do roboty. Tak właśnie powinni postępować faceci z jajami. Miał Pan je.
Dziś takim postaci brakuje, nie słyszałem z ust Premiera, czy też Minister nawet zapomniałem jak się nazywa ta Pani ze Świebodzic, była nauczycielka języka polskiego, aby wprost powiedziała tym dziadom- won do roboty, albo wywalam na zbity pysk. Nie, niż tych rzeczy absolutnie, może tyle, a może tyle, a może dwa razy tyle? A czy ktoś mnie zapytał, czy ja chcę za to płacić? Ja nie chcę. Najlepiej się wydaje nieswoje pieniądze. Pozdrawiam.
No to Pani ta ze Świebodzic ma zamiar schować swoja dupę w Brukseli, Włosy zapewne codziennie będą błyszczały i może piętnaście minut w roku zabierze głos. Zatrudni jako asystentów swoją rodzinę, raczej kochanka nie, bo byłbym niegrzeczny, gdybym ją podejrzewał o tak niecne czyny, potem weźmie sobie emeryturkę za darmo, z wpłat, oczywiście z wpłat tego kraju nieszczęśliwego. I będzie łazić i gadać głupoty jak trzeba wprowadzać reformy, jak to trzeba organicznie pracować. Nieprawdopodobne, ale prawdziwe.
Ja rozumiem doskonale dlaczego prawo jest tak skomplikowane, a rozumiem dlaczego tak wiele przepisów zakazów i nakazów.
Jednym posunięciem jak odruchem wywalić to jak pionki z szachownicy. Zostawić króla i królowa, będzie trzeba posprzątać, ale z tego samo poddani ułożą swoje życie i swój kraj. Brakuje bowiem elit, no brakuje tej szlachty, takiej silnej jak w czternastym, piętnastym, szesnastym wieku, gdy możni tego świata liczyli się z Polską. Tak liczyli się, bo była bogatym krajem, była krajem wolnym, przyjaznym, silnym. Można nawet zaryzykować i twierdzić, że była mocarstwem.
Ano jaki kraj jest mocarstwem?