Droga donikąd
Nie ma drogi donikąd, zawsze kiedyś pojawia się rozwidlenie, rozstanie dróg, można też zawrócić. Bo co zrobi mądry człowiek który wszedł do lasu i pobłądził? Warto raczej wrócić w to miejsce, skąd zaczęła się obawa, panika, zwątpienie. Warto wyjść z lasu w tym samym miejscu i spojrzeć na niego z szerszej perspektywy. Warto się zastanowić jak obejść ten las pełen drzew, pełen zagadek, a może też cierpienia.
Wychodzę z lasu po własnych krokach, zmęczony, zniechęcony, zobaczę jak wygląda z dala i znajdę drogę wokół niego, by iść dalej i do niego nie wchodzić.